16 lipca 2016

Perukowiec


Przedstawiam aktualne zdjęcie z lipca mojego Perukowca. Postanowiłem, że go przytnę. Ciężko było mi cokolwiek z nim wykombinować czy też odpowiednio go zadrutować. Cięcia zabezpieczyłem pastą na rany miękką. Miałem nadzieję, że wypuści w miejscach cięć nowe przyrosty. Aby nie ucinać wszystkiego, zostawiłem mu prawą stronę, by perukowiec nie stracił nagle wszystkich sił. Już raz tak zrobiłem z innym drzewkiem i wypuściło nowe przyrosty.





1 komentarz:

  1. Witam, czy kontynuujesz jeszcze swoją pasję bonsai? Całkiem ciekawy ten blog i dużo fajnych drzewek. W tym perukowcu pozbyłbym się pewnie trochę gałęzi z dołu, ale ja dopiero zaczynam swoją przygodę z bonsai. W sumie jestem ciekaw jak teraz wyglądają te drzewka.

    OdpowiedzUsuń