Witam
Przeglądając jeden z zagranicznych blogów, zauważyłem ciekawy post odnośnie wysiewu granatu. Przynajmniej raz w miesiącu kupuję 2 owoce, by napić się soku. A tym razem jeden przeciąłem na pół i postanowiłem wysiać. Nasypałem takiej samej mieszanki ziemi jak do drzewek, rozsypałem nasiona, przykryłem kolejną warstwą ziemi i podlewałem kilka razy dziennie (oczywiście doniczka miała dużo otworów, aby nadmiar wody odpłynął). Jak się okazało już po około 1,5 tyg ziemia zaczęła się unosić w paru miejscach. Odsłoniłem, nasionko zaczęło kiełkować. Niestety nie posiadam zdjęć z wysiewu, ale wstawię aktualne zdjęcie. Zobaczymy co z tego będzie w przyszłości. Może akurat z jednej sadzonki powstanie ładne drzewko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz